Jesień zaczęła już barwić liście, ale najpiękniejszy spektakl odbywa się, kiedy dni są słoneczne a nocą temperatura oscyluje wokół zera. Różnica temperatur powoduje, że w liściach następuje szereg zmian fizjologicznych, które prowadzą do przygotowania drzewa do zimowego spoczynku.
Chlorofil, który odpowiedzialny jest za zieloną barwę liści, ulega rozkładowi, a górę biorą obecne w liściach karotenoidy i antocyjany, dzięki którym widzimy feerię barw od żółci przez czerwień do fioletu.
W Parku Lubomirskich w Przemyślu lada dzień będziemy podziwiać złotą polską jesień. Najpiękniej na żółto przebarwiają się liście klonu jawora i klonu polnego, liście miłorzębu są cytrynowo żółte. Brzozy i graby, których liczne egzemplarze znajdziemy w parku, a także orzechy czarne i korkowce również przebarwiają się na żółto. W słoneczne chłodne dni drzewa takie wyglądają przepięknie na tle bezchmurnego nieba.
Nad stawem górnym rośnie stary egzemplarz klonu tatarskiego, który jesienią mieni się mieszanką barw: pomarańczową, czerwoną, purpurową. W parku znajdziemy stary okaz buka, którego liście zabarwiają się jesienią na rudo, podobnie jak igły młodych cypryśników posadzonych kilka lat temu na półwyspie nad stawem dolnym. Igły tych drzew, podobnie jak u naszego rodzimego modrzewia opadają na zimę.
W ciągu ostatnich kilku lat w Parku Lubomirskich posadzono wiele krzewów i drzew, które przebarwiając się jesienią będą urozmaicać pejzaż: klony pospolite, dąb błotny, dąb czerwony, derenie, świdośliwy, błotnie, kaliny, pęcherznice.
Zapraszamy do spacerów po Parku Lubomirskich w Przemyślu, przypominamy o konieczności poruszania się jedynie po alejkach. Do parku prosimy wchodzić tylko przy bezwietrznej pogodzie.