Czerwiec w Parku Lubomirskich w Przemyślu obfituje w kwiaty i zapachy, a nawet owoce.
W runie leśnym można jeszcze spotkać niezapominajki (Myosostis sp.), które kwitną od wiosny i bodziszki żałobne (Geranium phaeum), które są charakterystyczne dla roślinności parkowej w czerwcu.
W tym miesiącu zaczynają swój kwiatowy pokaz białe i różowe lilie wodne, które znaleźć możemy na stawie dolnym.
Staw górny z kolei wzbogacił się o fontannę, która oprócz głównej funkcji – natleniania wody, przydaje parkowi i pobliskiemu pałacowi uroku, a odgłos spadających kropli działa kojąco.
Wieczorem odurzająco pachną jaśminowce (Philadelphus sp.), których kilka rośnie na terenie parku. Często zamiennie, acz niepoprawnie używana jest nazwa jaśmin, oznaczająca jednak inną roślinę pnącą z basenu Morza Śródziemnego, równie pięknie pachnącą. Nie jest ona przystosowana do naszego klimatu i bywa uprawiana jako roślina tarasowa, w zimie przechowywana w pomieszczeniu.
Posadzone kilka lat temu w pobliżu Kolegium Nowego duże okazy świdośliwy Lamarcka, są jednymi z najwcześniej owocujących krzewów. Można już zrywać owoce podobne w wyglądzie i smaku do borówki amerykańskiej, wybierając te o najciemniejszej różowej barwie. Są one także przysmakiem ptaków, więc kto pierwszy ten lepszy.
oprac. mgr inż. Hanna Fleszar